
Oficjalne forum sojuszu NARMAL Uni 36
W tym temacie możecie pochwalić się, co osiągnęliście na OGame.
Ja na przykład będę miał nie długo pancerniki i uważam, że to duże osiągnięcie
Główny Admin i Władca Tego Forum
"Kto dokładnie wie, czego chce powinien być na tyle mądry, żeby zadowolić się połową"
Offline
Nom nanitki są fajne ale troche przydrogie (1kk mety 500k krisu 100k deu). Ja tam po panckach zrobie sobie MSBN.
Główny Admin i Władca Tego Forum
"Kto dokładnie wie, czego chce powinien być na tyle mądry, żeby zadowolić się połową"
Offline
No To ja MAM pancki
Tera MSBN. Chociaż Chociaż najpierw skupie sie na budynkach... Kopalnie itp. do PRZYZWOITYCH poziomów
(na 3 najważniejszych planetach) mety -> 27 krissu -> 25
, deu -> 19
Główny Admin i Władca Tego Forum
"Kto dokładnie wie, czego chce powinien być na tyle mądry, żeby zadowolić się połową"
Offline
Heh, to ja też postaram się kopalnie co nieco rozbudować, choć to chyba potrwa. Swoja drogą, co proponujesz jako najlepsza metoda zasilania: solarka, fuzja, czy satki słoneczne? Bo to jest teraz mój naj ból
Ostatnio edytowany przez MickeyPL (2008-02-06 17:33:18)
Offline
Hmm... solarka jest droga
Fuzja - zżera deu
A Satki - No wiesz, jak ci kto zestrzeli, to masz energie na minusie -.-
Niektórzy robią tak, że budują i satki i fuzyjną ,, wtedy, gdy ktoś zniszczy satki - włączają fuzje i mają energie akurat
Główny Admin i Władca Tego Forum
"Kto dokładnie wie, czego chce powinien być na tyle mądry, żeby zadowolić się połową"
Offline
Dokładne tak starałem się robić - fuzja dla bezpieczeństwa i główna ekonomia na satkach i solarce, ale gdy miałem ich tak 60-70, przylatywał wspomniany gdzieś charade i fundował mi przemeblowanie na orbicie a fuzja nie dość że żre benzynę to wymaga dużych nakładów żeby dać rozsądna moc. Dlatego od kilku tygodni zmieniłem podejście i zamiast wciąż rozbudowywać solarke (teraz musiałbym pozbierać 400k mety i 150k krychy, a zysk prawie żaden - 470 energii, co ledwo wystarczyłoby na upgrade kopalni mety i krychy) pozakładałem kolonie, słabo rozwinięte, ale tanie i dorzucające choć coś do salda surówki
________________
BTW, graty z panckami, zazdroszczę ))
Ostatnio edytowany przez MickeyPL (2008-02-06 17:49:21)
Offline
Gość
a najlepiej to wszystko we flote inwestowac i farmic:) w ten sposob szybko mozna zdobyc duze ilosci surki i jak juz flotka spora to wtedy zaczac rozbudowe kopaln.
^^ Tak, flotka przynosi duże zyski, na początku gry dobrze jest mieć flotke, TYLKO, trzeba jej, oczywiście, używać. Ja na przykład nie mam do tego "zapału" - jak chciałbym kogoś zaatakować, to okazuje się, że wszyscy dookoła mają mini-bunkier na planecie, i moja flota jest bez szans.
Noi wychodzi że wyciągne 5k (w sumie!) surki z jakiegoś idlera -_- Poprostu nie mam do tego talentu. I będe szedł w kopalnie i TYLKO kopalnie mi się wydaje.
A jak gość minute przed atakieem ściągnie sobie z innej planetki np. kilkadziesiąt pancków, to co wtedy ??? Hmm...
Główny Admin i Władca Tego Forum
"Kto dokładnie wie, czego chce powinien być na tyle mądry, żeby zadowolić się połową"
Offline
Gość
to zalezy:) np jesli wysylam mala flote przykladowo 3 DT z 5 KR i kilka CM to nie kontroluje tego a jesli leci na kogos duza flota to kilka sekund przed atakiem szpieguje no i widze czy cos sie u niego ruszylo z flota, czy tez nie:) jesli ma podstawke to wtedy flote wycofuje ale takiej sytuacji zeby sie wycofac jeszcze nie mialem:)
Cóż, jedyne udane ataki, które miałem, to na idlerów (z jednego raz 60k surki ) i na ludzi nieobunkrowanych, których w miarę łatwo było rozebrać z obrony. Niestety takie szczęście zdarza sie raczej rzadko, więc wyżyć z tego nie sposób
Offline
Gość
po prostu trzeba miec troche szczescia przy szukaniu farm